Paweł Lubelski
Jeśli szukacie autentycznych gruzińskich smaków, ta knajpa to strzał w dziesiątkę! Zamówiłem chinkali, chaczapuri i zupę charczo – wszystko było absolutnie pyszne, świeże i pełne aromatu. Choć jedzenie brałem na wynos, spędziłem chwilę w lokalu, gdzie miałem okazję porozmawiać z Panią Niną, właścicielką. Opowiadała o swoim życiu w Polsce i prowadzeniu biznesu, co dodało całości jeszcze bardziej domowej, ciepłej atmosfery. Świetne jedzenie, świetne miejsce i wspaniała właścicielka – zdecydowanie wrócę!



