Pańska 85

Fantastyczne miejsce z fenomenalnym jedzeniem. Nastrój miejsca, menu, obsługa wszystko łączy się w jedną całość. Zamówiliśmy kilka przystawek i dań głównych, zwieńczeniem wieczoru była kaczka po pekińsku (samo krojenie jej przez kucharza stanowiło wydarzenie warte odwiedzin). Smak wszystkich dań na najwyższym poziomie. Z rezerwacją trafiliśmy w tym samym czasie co jakaś większa uroczystość rodzinna i tu niestety podźwięk się niósł przez lokal i lekko jednak uniemożliwiał komunikację w obrębie stolika.

Elegancka restauracja, idealna zarówno na romantyczne wyjścia we dwoje, jak i spotkania ze znajomymi czy rodzinne. Serwuje zdecydowanie najlepszą kaczkę w Warszawie. Wystrój jest bardzo stylowy, a obrazy Dwurnika nadają miejscu wyjątkowego charakteru. Restauracja oferuje szeroki wybór win oraz smaczne przystawki. Pomimo tego, że lokal jest zazwyczaj pełny – szczególnie w piątkowe wieczory i weekendy – atmosfera pozostaje cicha i intymna, sprzyjając swobodnym rozmowom. Flagowym daniem restauracji jest kaczka, podawana w niezwykle efektowny sposób. Przychodzi kucharz z wózkiem, na którym znajduje się aromatyczna kaczka, placuszki oraz dodatki w postaci ogórka, sałaty, szczypiorku i sosu hoisin. Krojenie mięsa na oczach gości to spektakularny i apetyczny widok. Polecamy jako dodatek pak choi oraz smażony ryż z warzywami. Na szczególne uznanie zasługuje także obsługa – zawsze uprzejma i profesjonalna. Dodatkowym atutem jest świetna rekomendacja wina do kaczki – Gewürztraminera od Kamila Barczentewicza, które idealnie komponuje się z daniem. Zdecydowanie będziemy tu wracać z wielką przyjemnością!

Naprawdę super miejsce z pysznym jedzeniem i mega miłą obsługą. Wszystko, co zamówiłyśmy było przepyszne. Nie zrobiłam jedynie zdjęcia ’rosołu’ z pierożkami, bo był tak dobry, że zapomniałam. Niemniej wszystko, co jadłyśmy jest godne polecenia. Krewetki i ryba cudo, grzybki oraz pierożki też. Polecam do tego dzbanuszek herbaty, do której obsługa z chęcią dolewa wrzątku. Atmosfera miejsca też super, mojej mamie mega podobała się gra na fortepianie na żywo :)

Piękne miejsce, czuć ekskluzywność. Środek lekko przyciemniony stoliki bardzo rozświetlone co nadaje temu miejscu wyjątkowego klimatu. Co do jedzenie nie mam żadnych uwag - wszystko super fresh. Mega miła oraz pomocna obsługa - doskonale znają się na winach oraz na karcie dań. Zdecydowanie odwiedzimy to miejsce jeszcze nie raz!

Dawno żadna restauracja mnie tak nie zaskoczyła. Nidy zwykle dalekowschodnie menu, a jednak zaskakująco dobre. Nie przesadzona ilość przypraw. Dobre, świeże składniki... po prostu przepyszne. No i znakomita karta win. Może nie jest to restauracja na codzienne posiłki, ale na pewno warto tu świętować! Z rodziną albo że znajomymi!