Ann
Przepyszna, wyśmienita, niepowtarzalna… oj długo by wymieniać zalety Chmielarni. Skuszeni opiniami trafiliśmy zupełnie przypadkiem po powrocie z zimowego spaceru po Puszczy Kampinowskiej. Kuchnia bardzo aromatyczna, dania niezwykle dopracowane w każdym calu, ach poezja smaków. Nasz wybór padł na chicken garlic na gorącym półmisku, a nadmienię że była to gigantyczna przystawka, butter tikka masala, mango curry, naan garlic i pierożki momo z kurczakiem. Dawno nie kosztowaliśmy tak wybornego indyjskiego jedzenia. Lokal z zewnątrz może i nie zachęca, ale już od samego progu czuć pyszne aromaty. Marta elegancka i przejrzysta. Obsługa nienarzucająca się, przemiła i uśmiechnięta. Duży wybór kraftowego piwa, a na deser wyborne mango lassi - delikatne, otulające swą słodyczą. Polecam z całego serca! To była niesamowita uczta zmysłów, a przede wszystkim SMAKU👌

