Chmeli Suneli Nowy Świat

Kolejna wizyta w Chmeli Suneli i na pewno nie ostatnia. Klasycznie zamówiliśmy Chaczapuri adżarskie i Chinkali z serem, nie zawiedliśmy się! Porcje były duże i pyszne, a talerz gruzińskich przystawek okazał się strzałem w dziesiątkę. Przykny klimat i sympatyczna obsługa.

W Chmieli Suneli byłem na kolacji urodzinowej. Poprzednio byłem tutaj 3 lata temu, skuszony pozytywnym doświadczeniem postanowiłem ponownie je odwiedzić. Jedzenie było bardzo dobre, porcje - jak widać na zdjęciach - spore. Zamówiliśmy talerz przystawek gruzińskich i odżahuri. Ale to tyle z zalet. Obsługa była przeciętna, pani kelnerka miała problem z językiem polskim, nie za bardzo potrafiła polecić nam wino. Pani obsługująca nasz stolik pojawiała się tylko zabrać talerze, nie dolała nam nawet wina. Najgorszym było jednak podanie dania głównego zanim skończyliśmy jeść przystawkę. Na pewno nie jest to miejsce „premium”, szkoda, że tak zostałem obsłużony podczas urodzin.

W cztery osoby przyszliśmy zjeść, 3 dania wyszły w miarę szybko, na ostatnie przyszło nam czekać dosyć długo, reszta zdążyła już zjeść. Zamówione przeze mnie boczniaki na puree ziemniaczanym bez szału. Puree glutowate, zapewne blenderem robione, boczniaki w mleku kokosowym nijakie. Znajomy zadowolony był z chaczapuri z jajkiem i serem. Chaczapuri z szynką dostaliśmy z boczkiem. Chinkali bardzo nieudane. Nie była to najlepsza wizyta.

Klimat i obsługa na najwyższym poziomie. Jedzenie dobre, ale... smaczne, tylko za dużo ziemniaków, a za mało mięsa. Ogólnie polecam, super wino mają, ale malutko mięsa w mojej potrawie.

Już nie pierwszy raz jem obiad w restauracji Chmeli Suneli Nowy Świat - i za każdym razem kuchnia tam to najwyższa klasa, 5 gwiazd! Najbardziej soczyste chinkali z wołowiny, ulubione chaczapuri adżaruli – absolutny "must have" tego miejsca. Jedyna rzecz, która mnie zaniepokoiła podczas ostatniej wizyty, to fakt, że można płacić WYŁĄCZNIE GOTÓWKA, a kelnerzy proponują, by podejść za róg i wypłacić pieniądze z bankomatu, dlatego serwis - 2 gwiazdy. Uważam, że dla zapewnienia wysokiej jakości obsługi kelnerzy mogliby zaproponować: „Dzień dobry, dzisiaj przyjmujemy wyłącznie płatności gotówkowe, czy to Panu/Pani pasuje? Proszę za mną, pokażę stolik”. W przeciwnym razie sprawia to wrażenie, jakbym nie mogła zjeść tutaj, jeśli nie mam gotówki🥲